[Kexi-pl] czego brakuje kexi?

[Jan Gromadzki]

On Fri, 07 Jul 2006 12:47:48 +0200
Jarosław Staniek <js w iidea.pl> wrote:

> Jan Gromadzki said the following, On 2006-07-07 12:37:
> 
> > On Thu, 06 Jul 2006 18:13:24 +0200
> > Jarosław Staniek <js w iidea.pl> wrote:
> > [...]
> > 
> >>Ogólnie, temat formularzy mamy rozpracowany precyzyjnie i te zadania czekają 
> >>na swoją kolej:
> >>
> >>http://kexi-project.org/wiki/wikiview/index.php?Forms%20embedded%20inside%20Kexi
> > 
> > [...]
> > 
> > No, wygląda to interesująco :)
> > 
> > 
> >>Dzięki za uwagi. Szczególnie te dotyczące
> > 
> > drobnych rzeczy są b. przydatne, bo 
> > 
> >>można je wprowadzić "z biegu".
> > 
> > 
> >  O! właśnie przypomniałem sobie o jeszcze jednej dolegliwości:
> > braku możliwości ustalania klucza (primary key) dla tabeli z danymi; i
> > w konsekwencji zmiany tego klucza. To zdaje się ma dalsze konsekwencje
> > dla możliwości robienia zapytań. 
> > 
> > Otóż nie udało mi się zaaplikować tego
> > klucza dla tabeli z danymi
> > - taka akcja owszem daje skutek, ale aplikacja ostrzega o skasowaniu
> > danych i faktycznie to robi - zostaje pusta tabela. Kiedy już będzie
> > możliwość importu danych do tabeli przez schowek, to oczywiście problem
> > będzie można w prosty sposób obejść, ale, generalnie, dobrze by było,
> > żeby operację dało się wykonać wprost.
> 
> To jest właśnie część magicznego "Visual Alter Table" które opisałem tu: 
> http://www.kdedevelopers.org/node/2075
> (w ogólności jest to bardzo pracochłonne zadanie którym m.in. się obecnie zajmuję)
> 
Na ile to potrafię ocenić, projekt jest ciekawie pomyślany. Założenie,
że Kexi powinna być czymś więcej niż tylko interfejsem baz danych to
chyba optymalny kierunek - choć od dawna się mówi o konieczności
kooperowania ze zobą różnych aplikacji, to w dalszym ciągu jest to
raczej pieśń przyszłości. Z drugiej strony, dobrze by było, żeby Kexi
osiągnęła pewną niezbędną, minimalną funkcjonalność właśnie jako baza
danych/interfejs do baz danych do normalnej pracy. Dzięki temu byłaby po
prostu szerzej używana.

To zresztą przypadłość wielu aplikacji z pakietu Koffice - mają wiele
ciekawych fukcji i wydają się być dobrze zapowiadającymi się, jednak do
normalnego, codziennego użytku ciągle trzeba stosować co innego. Dobrym
przykładem jest Kword (Kexi zresztą też, choć w zasadzie jest bez
konkurencji) - teoretycznie fajny, ale w praktyce i tak duże
wypracowania trzeba pisać w OOffice. Myślę, że problem leży w dużym
stopniu w ustawieniu priorytetów (choć oczywiście generalnie młody wiek
aplikacji jest pewnie przyczyną zasadniczą). No i deweloperzy muszą też
mieć jakąś frajdę z tego co robią, a sprawy trywialne bywają mało
pociągające :)

Pozdrowienia

JG

------------------------------------------------------------------------
Zobacz, gdzie mieszka Twoja dziewczyna!
http://map24.interia.pl/